Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż alimenty mogą być płacone nie tylko na dzieci, bowiem zgodnie z przepisem art. 87 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice i dzieci zobowiązani są do wzajemnego wspierania się. Z kolei przepis 128 tego kodeksu wskazuje na treść obowiązku alimentacyjnego, który brzmi: obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Linia prosta pokrewieństwa oznacza pochodzenie osób jedna od drugiej – wstępni, czyli chodzi o rodziców, dziadków, pradziadków itd. Wskazany przepis otwiera drogę do złożenia powództwa o alimenty przeciwko swoim dzieciom lub wnukom. Zatem zarówno rodzice, jak i dziadkowie mają pełne prawo, by domagać się od swoich dzieci lub wnuków alimentów.
Alimenty na rodzica
Jak wskazano powyżej, prawo dopuszcza sytuację, że dziecko będzie zobowiązane do łożenia alimentów na matkę lub ojca. Przy czym, obowiązek taki powstaje dopiero wtedy, gdy:
- brak innej osoby zobowiązanej w bliższej kolejności do płacenia alimentów,
- gdy powyżej wskazana osoba zobowiązana do alimentacyjnej w pierwszej kolejności nie może spełnić tego obowiązku z ważnego powodu,
- osoba zobowiązana do alimentacji w pierwszej kolejności nie jest w stanie uiszczać na rzecz uprawnionego alimentów, gdyż jest to niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.
Analizując powyższe, należy stwierdzić, iż dziecko będzie zobowiązane do uiszczenia alimentów na ojca lub matkę wtedy, gdy nie będzie innej osoby zobowiązanej w pierwszej kolejności do zapewnienia im utrzymania. Do utrzymania dziadków zobowiązani w pierwszej kolejności będą ich dzieci, a nie wnuki. Wynika to wprost z przepisu art. 132 k.r.o., który wskazuje, iż obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności (…).
Alimenty na matkę i ojca – dochód rodziny
Aby w ogóle mówić o alimentach na rzecz rodziców, należy ustalić w pierwszej kolejności, czy po ich stronie występuje tzw. niedostatek. Jest to stan, w którym osoba nie ma możliwości zaspokojenia swoich podstawowych usprawiedliwionych potrzeb dzięki własnym możliwościom finansowym lub z własnego majątku. Większość rodziców lub dziadków w podeszłym wieku otrzymuje emerytury, czy dorabia, jednak problem może pojawić się, gdy rodzic nie będzie w stanie z powodu na zły stan zdrowia utrzymać dodatkowej pracy lub emerytura, czy inne świadczenie przestanie starczać na zakup leków, wyżywienia, opłacenia mieszkania, kosztów eksploatacyjnych itp.
W orzecznictwie określa się, iż prawidłowe wyłożenie ustawowego pojęcia “niedostatku”, którym posługuje się art. 60 § 1 k.r.o., wymaga uwzględnienia całokształtu okoliczności charakteryzujących życiowe i majątkowe położenie rozwiedzionego małżonka domagającego się świadczenia alimentacyjnego od byłego współmałżonka. Mieć należy przy tym na uwadze, iż do przyjęcia niedostatku wystarcza, że środki uprawnionego nie są dostateczne do samodzielnego utrzymania się, nie jest zaś konieczne ustalenie, że uprawniony w ogóle nie ma żadnych środków do utrzymania się; chodzi tu o sytuację, w której osoba uprawniona nie może w pełni zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb. (por. wyrok SO Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 24 października 2019 r., sygn. akt VII U 1121/19).
Obowiązek alimentacyjny dzieci wobec rodziców- wysokość
W każdej sprawie alimentacyjnej, a więc także w przypadku alimentów na rzecz dziadków lub rodziców, stosuje się ogólne przepisy dot. wysokości alimentów. Ich wysokość zależy więc od usprawiedliwionych potrzeb rodzica oraz od możliwości finansowych i zarobkowych osoby ewentualnie zobowiązanej do łożenia alimentów dla rodzica czy dziadka. Trudno tu wskazać na konkretną kwotę, ponieważ każdorazowo jest to oceniane na podstawie sytuacji faktycznej stron postępowania.
Oczywiście, zazwyczaj w takich postępowaniach kwoty alimentów nie są aż tak wysokie jak w przypadku alimentów na dzieci, ponieważ dorośli ludzie zazwyczaj posiadają świadczenia emerytalne, zdobyty majątek itp. W przypadku, gdy zobowiązany do alimentacji wnuk lub dziecko zarabia minimalne wynagrodzenie, a na utrzymaniu ma swoją rodzinę, sąd może nawet oddalić powództwo o alimenty lub zasądzić jedynie symboliczną kwotę.
Pozew o alimenty od rodziców lub dziadków
Rodzice lub dziadkowie, którzy chcą domagać się alimentów od swoich dzieci lub wnuków na drodze sądowej, muszą złożyć pozew o alimenty do właściwego rzeczowo i miejscowo sądu. Jest to przeważnie sąd właściwy miejscowo dla osoby pozwanej, lecz w sprawach o alimenty może to być również sąd właściwy dla miejsca zamieszkania osoby ubiegającej się o alimenty. Pozew taki musi spełniać wszelkie wymagania formalne wymienione w kodeksie postępowania cywilnego. Osoba dochodząca roszczeń alimentacyjnych musi wykazać i udowodnić swój niedostatek i wykazać pokrewieństwo wobec osoby, od której domaga się alimentów, najczęściej wystarczające w tym przypadku będzie przedłożenie odpisów aktu urodzenia. Należy też załączyć dowody potwierdzające wysokość usprawiedliwionych potrzeb. Pozew należy własnoręcznie podpisać i dołączyć również odpis pozwu z załącznikami dla strony przeciwnej. Pozwany będzie miał możliwość złożenia odpowiedzi na pozew i przedstawienie swojego stanowiska.
Alimenty na rodzica alkoholika – jak się chronić?
Dziecko lub wnuk pozwany przez bliskich o alimenty powinien wykazać w czasie procesu, iż rodzice czy dziadkowie posiadają odpowiednio wysoki majątek, czy dochód, by samodzielnie zaspokoić swoje potrzeby lub, że mają możliwość podjęcia dodatkowej pracy dorywczej. Poza tym, jeśli rodzic czy dziadek wprowadził się w niedostatek ze swojej winy np. przez alkoholizm, nadmierne zaciąganie zobowiązań finansowych, czy innego rodzaju sprzeniewierzenie majątku, może to stanowić nawet podstawę do oddalenia powództwa, zatem zawsze warto takie okoliczności podnosić, jeśli miały miejsce.
Co bardzo ważne, czasami zdarza się tak, że o alimenty od dzieci występują rodzice, którzy od dawna nie mieli ze sobą kontaktu, ponieważ np. porzuciły rodzinę. Wtedy zastosowanie może znaleźć przepis art. 1441 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi, iż zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (nie dotyczy to obowiązku rodziców względem dziecka). Wskazać tu trzeba na orzecznictwo, gdzie uznano, iż zachowanie ojca, który nigdy nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego wobec synów, nie interesował się ich losem i nie dokładał starań w celu podjęcia stałego zatrudnienia, było rażąco niewłaściwe i jako takie zasługuje na dezaprobatę. Zasądzenie alimentów od synów na rzecz ojca stanowiłoby zatem naruszenie zasad współżycia społecznego (por. wyrok SR w Pruszkowie z dnia 12 grudnia 2019 r. sygn. akt III RC 149/19).