W dniu 30 czerwca 2022 roku wejdzie w życie nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego[1] zmieniająca m.in. skutki, jakie zawezwanie do próby ugodowej będzie powodować dla biegu terminu przedawnienia.
Postępowanie pojednawcze już nie takie atrakcyjne
Zawezwanie do próby ugodowej, uregulowane w art. 185 k.p.c., polega na możliwości podjęcia próby polubownego rozwiązania sprawy w ramach tzw. postępowania pojednawczego. Instytucja ta cieszyła się szczególnie dużą popularnością do sierpnia 2019 roku, z uwagi na to, że przed wprowadzoną wówczas nowelizacją Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wniosek o przeprowadzenie postępowania pojednawczego wiązał się z niską opłatą sądową. W sprawach o prawa majątkowe, gdy wartość przedmiotu sporu nie przekraczała 10.000 zł, było to 40 zł, natomiast w przypadku wyższej wartości przedmiotu sporu oraz w sprawach niemajątkowych – 300 zł. Obecnie od takiego wniosku pobiera się piątą część opłaty, jaka należałaby się od pozwu.
Na znaczne zainteresowanie tą instytucją ma wpływ również okoliczność, że zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg przedawnienia – tak więc nawet jeśli stronom nie uda się dojść do ugody, to przedawnienie rozpocznie swój bieg na nowo. Natomiast od 30 czerwca 2022 roku złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej nie będzie przerywać biegu przedawnienia, lecz jedynie zawieszać go na czas trwania postępowania pojednawczego.
Sąd powinien badać, czy nie doszło do nadużycia procesowego
W orzecznictwie zaczęto zwracać uwagę na to, że z uwagi na opisany wyżej skutek składanie wniosków o przeprowadzenie postępowania pojednawczego może prowadzić do nadużyć procesowych. W uzasadnieniu projektu wprowadzonej nowelizacji przeczytać można, iż sądy prezentują trzy stanowiska na ten temat. Zgodnie z pierwszym z nich każde zawezwanie do próby ugodowej uznaje się za podjęcie czynności zmierzającej do dochodzenia roszczenia, co w konsekwencji prowadzi do przerwania biegu przedawnienia. Druga z koncepcji kładzie nacisk na to, że niedopuszczalne jest niweczenie sensu przedawnienia roszczenia przez wielokrotne składanie takich wniosków. Oprócz tego wyróżniono podejście pośrednie, zgodnie z którym sąd powinien każdorazowo badać, jaki jest rzeczywisty cel omawianej czynności – jednocześnie stwierdzono jednak, że podejście to nie znalazło poparcia w praktyce sądowej z uwagi na brak podstawy prawnej do odrzucenia w takim przypadku wniosku o zawezwanie do próby ugodowej.
Ustawodawca nie ufa wierzycielom
W projekcie nowelizacji wskazane zostało, że wprowadzana zmiana wyeliminuje praktykę składania przez wierzycieli wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jedynie w celu przerwania biegu przedawnienia. Jednak należy zauważyć, że w ten sposób ustawodawca sugeruje, iż przeważająca część osób składających wniosek o wszczęcie postępowania pojednawczego kieruje się złą wolą. W ostatnich latach szczególnie propagowane są alternatywne, pozasądowe sposoby rozpoznawania sporów, a tymczasem omawiana nowelizacja stoi w sprzeczności z takim podejściem.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie pojawiła się dotychczas sugestia, że zawezwanie do próby ugodowej powinno skutkować zawieszeniem biegu przedawnienia. Natomiast postanowieniem z dnia 16 października 2020 roku (sygn. akt IV CSK 107/20) SN przedstawił do rozstrzygnięcia przez skład 7 sędziów zagadnienie prawne w zakresie tego, czy zawezwanie do próby ugodowej może przerwać bieg przedawnienia roszczenia, a jeśli tak, to czy ten skutek zależy od tego, czy wierzyciel mógł – mając na uwadze zachowanie dłużnika – uznać, że w danym przypadku postępowanie pojednawcze doprowadzi do ugody. SN zapytał ponadto, czy jeżeli zawezwanie do próby ugodowej spowodowało przeprowadzenie postępowania pojednawczego, to w postępowaniu rozpoznawczym dopuszczalne jest ustalenie, iż nie doszło do przerwania biegu przedawnienia roszczenia. W opinii Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej do ww. projektu z dnia 10 sierpnia 2021 r. zwrócono uwagę na to, że ustawodawca powinien wstrzymać się z procedowaniem nowelizacji do momentu rozstrzygnięcia powyższych zagadnień.
Zawezwanie do próby ugodowej nie przerwie też biegu terminu zasiedzenia
We wspomnianej opinii NRA omówiony został jeszcze jeden aspekt, którego ustawodawca w ogóle nie uwzględnił. Zgodnie z uchwałą SN z dnia 28 czerwca 2006 r. (III CZP 42/06) zawezwanie posiadacza nieruchomości do próby ugodowej na podstawie art. 184 i nast. k.p.c. w sprawie wydania nieruchomości przerywa bieg terminu zasiedzenia – bowiem zgodnie z art. 175 k.c. do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o przedawnieniu roszczeń. Z uwagi na omawianą zmianę zawezwanie do próby ugodowej nie będzie już odnosiło takiego skutku, w następstwie czego wiele niektóre osoby utracą możliwość nabycia własności nieruchomości w sytuacji, gdy podczas trwających nierzadko bardzo długo postępowań dotyczących prawa własności nieruchomości dojdzie do jej zasiedzenia.
Za szybko na taką zmianę
Należy przy tym zwrócić uwagę na to, iż w dniu 4 lipca 2019 r. doszło do nowelizacji przepisu art. 185 k.p.c. polegającej na wprowadzeniu wymogu, aby w zawezwaniu do próby ugodowej została zwięźle oznaczona sprawa oraz wskazane były propozycje ugodowe. Ta zmiana uzasadniana była podobnie jak omawiana nowelizacja – nadużywaniem instytucji zawezwania do próby ugodowej. Minęło niewiele czasu od jej wprowadzenia, a ustawodawca już wprowadził kolejną zmianę, podczas gdy nie sposób jeszcze ocenić skutków poprzedniej nowelizacji.
Wadliwa procedura legislacyjna
Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt, iż omawiana regulacja stanowi kolejny z licznych w ostatnich latach przykładów nieprawidłowej legislacji. Oprócz nowelizowania Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu prawa cywilnego, ustawa z 2 grudnia 2021 r. nowelizuje też m.in. ustawę z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym czy ustawę z dnia 17 listopada 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw. W jednym akcie nowelizującym wprowadzono więc zmiany dotyczące kilku zupełnie odmiennych materii.
Nie jest to jednak najpoważniejszy zarzut, jaki można postawić ustawodawcy w związku z omawianą regulacją. We wzmiankowanej już opinii NRA zwrócono uwagę na istotny błąd polegający na tym, że to nie ten projekt był przedmiotem konsultacji i opiniowania, lecz jego poprzednia wersja, przewidująca zmianę polegającą na tym, iż bieg przedawnienia miał być przerywany jedynie przez pierwsze wezwanie do próby ugodowej. Do dokonania tak daleko idącej zmiany względem pierwotnej wersji projektu skłoniły ustawodawcę rzekome uwagi zgłoszone przez Sąd Najwyższy. Jednak – jak wskazano w opinii NRA – w ówczesnym projekcie nie sposób odnaleźć argumentów sugerujących, że zawezwanie do próby ugodowej powinno powodować zawieszenie biegu przedawnienia. Takie stanowisko SN przedstawił jedynie w kontekście skutków postępowania mediacyjnego. Nowelizacja została więc dokonana z pominięciem etapu konsultowania, co stanowi poważne naruszenie procedury legislacyjnej.
Brak wszechstronnej oceny zmian
Omawiana nowelizacja w znacznym stopniu zmienia obowiązujące zasady dotyczące biegu przedawnienia. Modyfikacja tak istotnych przepisów powinna była zostać poprzedzona odpowiednimi badaniami, a także prawidłowo przeprowadzonymi konsultacjami, mającymi na celu wszechstronne rozważenie tego, czy zmiany rzeczywiście był potrzebne.
[1] Ustawa z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 2459).